Brukselka, soczewica i kasza – potrawa dla zapracowanych
Myślę że często taka sytuacja spotyka również i Was – jesteście w szale pracy, między jednym telefonem a drugim, wskazówki zegara obracają się jak zwariowane. Wydawałoby się, że dopiero jedliśmy śniadanie, ale naszego żołądka nie da się oszukać … wyraźnie daje nam znać, że już czas na obiad! Następuje wiec szybki przegląd lodówki i spiżarki w poszukiwaniu produktów z których moglibyśmy coś ugotować, bo oczywiście nic sobie w tym temacie poprzedniego dnia nie zaplanowaliśmy …
Czasami jednak wystarczy kasza, soczewica, brukselka i parę łyżek przecieru pomidorowego, aby szybko przyrządzić coś, co jest nie tylko smaczne, ale i zdrowe …
Bardzo lubię nasze polskie zupy. Sezon zimowy sprzyja przygotowywaniu zwłaszcza ich wersji wzmocnionych, które śmiało możemy nazwać daniami jednogarnkowymi. Żartuję sobie, nazywając je obiadowym „dwa w jednym”, gdyż doskonale zastępują zupę i drugie danie. Tak też i jest w przypadku :
Danie jednogarnkowe trójskładnikowe
dwa średniej wielkości ziemniaki, pół szklanki soczewicy (ja użyłem żółtej, ale doskonale by się sprawdziła w tej roli również i czerwona), 1/3 szklanki kaszy jęczmiennej (np. perłowej lub wiejskiej), 1 średnia cebula, dwa ząbki czosnku, kilkanaście sztuk kapusty brukselki, 3-4 łyżki przecieru pomidorowego, łyżka suszonego lubczyku, łyżka czerwonej słodkiej papryki, oliwa lub olej do smażenia, sól, pieprz, 2 małe papryczki chilli (ja użyłem piri-piri, do dostania w Portugalia Gourmet)
Brukselki obieramy ze zniszczonych liści, większe kroimy na 2 lub cztery części, ziemniaki obieramy i kroimy na średniej wielkości kostkę i wrzucamy na ok. 5 min do wrzącej, osolonej wody.
W tym czasie drobno kroimy cebulę i szklimy ją na oliwie bezpośrednio w garnku, w którym będziemy przygotowywać to danie. Pod koniec wrzucamy przetarty, lub drobno posiekany czosnek i również chwilę przesmażamy, nie dopuszczając do jego zarumienienia.
Następnie dodajemy kaszę i soczewicę (uprzednio wypłukane) i zalewamy mieszankę gorącą wodą pozostałą z gotowania brukselki i ziemniaków tak, aby zakryła ona powierzchnię naszego dania. Dodajemy przecier pomidorowy, lubczyk, paprykę oraz posiekane, małe papryczki piri-piri.
Powoli gotujemy naszą potrawę, w miarę potrzeby uzupełniając wyparowujący płyn. Kasza i soczewica nie potrzebują zazwyczaj więcej niż 10 min gotowania.
Po ugotowaniu możemy naszą potrawę posypać posiekaną natką pietruszki lub kolendry.
Bardzo smacznie wygląda, już wiem co jutro na obiad
Zapraszam do mnie i życzę miłego wieczoru !
http://aleksandranan.blogspot.com/