Białoruskie sasznie z dipem z oliwkami i oliwą
Mimo iż zostałem wychowany generalnie na kuchni kresowej, nie spotkałem się jednak nigdy z saszniami. W sumie jednak to nic dziwnego. Tak zwana kuchnia kresowa obejmuje przecież swoim zasięgiem ogromny obszar. Jak się dowiedziałem, to typowe dla białoruskiej kuchni danie pochodzi z kuchni żydowskiej, która mocno związała się i wzajemnie przenikała zarówno z polską, jak i innymi kuchniami tego regionu.
Przepis na same sasznie jest bardzo prosty. Mogą być one oczywiście nadziewane w różny sposób. Ja wybrałem ten najbardziej podstawowy – biały ser. Można użyć w tym celu również i mięsa, warzyw, czy słodkich nadzień. Elementem wiążącym kuchnię kresową z kuchnią kraju w którym spędziłem całkiem sporo czasu – Portugalii – są oliwki i oliwa. Razem z greckim jogurtem (również kraj którego kuchnia zaliczana jest do diety śródziemnomorskiej 😉 ) stały się podstawą dipu, który podałem razem z saszniami.
Białoruskie sasznie z dipem z oliwkami i oliwą
5 średnich ziemniaków, trzy czubate łyżki mąki, 1 jajko, ok. 100 g twarogu, łyżeczka majeranku, łyżeczka czarnego sezamu, wędzona papryka, szczypiorek , jogurt grecki, kilka oliwek, oliwa, sól, pieprz, świeży ogórek, do smażenia: olej lub masło zmieszane z oliwą
Ziemniaki gotujemy i tłuczemy, bądź przecieramy w maszynce (nie używać w tym celu blendera!). Dodać jajko, mąkę, sól i dobrze wymieszać. Na posypanej mąką powierzchni rozwałkować je na grubość ok. 5 mm. Ja nie używałem w tym celu wałka, tylko zrobiłem to ręką – ciasto nie musi być idealnie równe.
Farsz – ser rozgnieść widelcem, dodać jajko, majeranek, czarny sezam, wędzoną paprykę w proszku, pieprz i sól.
Wykroić szklanką krążki ciasta, nałożyć farsz na jedną połowę (zostawiając na jej brzegach miejsce na sklejenie), przykryć drugą połową i docisnąć brzegi. Posypać wierzchnią powierzchnię mąką i położyć sasznie na patelni z nagrzanym tłuszczem. Smażyć do zrumienienia się saszni. Można formować z ciasta krążki, pośrodku których wkłada się farsz i zalepia, formując z nich zwykłe kotleciki. Je również należy przed smażeniem otoczyć w mące.
Dip: wymieszać jogurt z bardzo drobno pokrojonymi oliwkami i świeżym ogórkiem, dodać oliwę, sól, pieprz i szczypiorek. Jeśli ktoś lubi, może dodać też posiekaną lub marynowaną papryczkę piri-piri lub płatki chilli.
wow ale przepis i te zdjęcia aż ślinka cieknie, uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią a ten przepis zachowuję żeby zrobić trochę tuczące 🙂 danie. Kompletnie nie znam kuchni kresowej (no może barszcz ukraiński w polskiej wersji) a białoruskiej tym bardziej nie. Pozdrawiam jeszcze raz
Dzięki za miłe słowo 🙂