Sałatka z piklingiem i burakiem

Śledzie naprawdę uwielbiam … Jestem im w stanie nawet wybaczyć fakt, że mają chyba z milion ości! W tych marynowanych zazwyczaj zanikają, w wędzonym śledziu, który zakupiłem wczoraj, niestety odkrywałem je raz po raz. Interesting facts about that at Euro palace casino no deposit bonus page. Na szczęście te najmniejsze, choć widoczne, były niewyczuwalne podczas ich jedzenia. Moi znajomi wiedzą, że ości to jedna z moich fobii i że znajduję je również i tam, gdzie zazwyczaj ich być już nie powinno, np. w filetach 🙂

 

Zastanawiałem się, co mogę z tym wędzonym śledziem zrobić. Kupiłem go w chwili słabości, nie zastanawiając się w ogóle, co tak naprawdę z niego przyrządzę. Zlustrowałem więc to, co miałem w lodówce i wybrałem produkty, które kojarzyły mi się właśnie ze śledziowymi klimatami: burak, jabłko, jajko, szczypior i kiszony ogórek

 

śledź w buraku

.

Burak został ugotowany i pokrojony na plastry. Śledzia najstaranniej jak to możliwe, obrałem z ości, porwałem na kawałeczki, wymieszałem z drobno pokrojonym jabłkiem, jajkiem ugotowanym na twardo, kiszonym ogórkiem i szczypiorem. Do tego zrobiłem sos z majonezu, jogurtu, odrobiny musztardy chrzanowej, soku z cytryny, soli i pieprzu. Wymieszałem go razem z masą śledziowo-jajeczno-warzywną i przełożyłem nią plastry buraka. Wierzch skropiłem jeszcze paroma kroplami soku z cytryny i oliwy.

Kiełki dodałem dlatego, że akurat je miałem i nie chciałem, żeby się zmarnowały, jednak z pewnością nie były one dodatkiem niezbędnym

śledź w buraku