Cytrynowy kurczak w kaszy jęczmiennej
Czasami inspiracją do stworzenia nowego przepisu może być np. … wizyta na bazarze. Tak też stało się i w moim przypadku. Korzystając z tego, iż prowadziłem portugalskie warsztaty kulinarne w Studio Kulinarnym Browar Mieszczański, na znajdującym się w tym samym miejscu Wrocławskim Bazarze Smakoszy zakupiłem kilka przypraw. Wśród nich była cytrynowa sól i szara czubryca. Zgodnie z sugestią sprzedającej, postanowiłem użyć przepięknie wyglądającej i obłędnie pachnącej soli do przygotowania piersi z kurczaka.
Pierś kury pokroiłem w kostkę i posypałem ją cytrynową solą (ok.1 łyżeczki). W jej składzie jest jedynie sproszkowana skórką cytryny, sól i kurkuma. Dla zwiększenia smaku cytryny dodałem jeszcze drobno pokrojoną skórkę cytrynową i łyżkę oleju. Odstawiłem na bok na ok. pół godziny.
W tym czasie ugotowałem 1/2 szkl. kaszy jęczmiennej (zawsze wg. tego samego przepisu – pół szklanki wcześniej dobrze umytej pod bieżącą wodą kaszy, wrzucam do szklanki gotującej się, osolonej wody i gotuję do miękkości). Do jeszcze gorącej kaszy wrzuciłem drobno pokrojoną czerwoną cebulę i dokładnie całość wymieszałem.
Na oleju usmażyłem zamarynowaną w soli pokrojone filety kurze. W trakcie smażenia posypałem ją szarą czubrycą, dodałem też jeden zmiażdżony ząbek czosnku. Pod koniec pokropiłem sokiem z cytryny i podlałem kilkoma łyżkami wody, dokładnie zbierając z patelni cały smak smażonego kurczaka.
Wszystko to wymieszałem z gorącą kaszą i odstawiłem na bok na kilka minut. W tym czasie kasza przeszła aromatem kurczaka i przypraw.
Do kurczaka z kaszą zrobiłem szybką sałatkę – porwałem na kawałki sałatę lodową, marchew zeskrobałem na paski za pomocą obieraczki do warzyw, dodałem też pokrojony jeden pomidor. Z łyżeczki musztardy, soku z cytryny, miodu i kupionego również na wspomnianym bazarze, oleju z rzepaku tłoczonego na zimno, zrobiłem winegret. Wymieszałem z sałatą. Posoliłem i popieprzyłem do smaku.
ależ kolorowo! 🙂
zapraszam do udziału w wiosennym konkursie 🙂 http://foodmania-przepisy.blogspot.com/search/label/KONKURS
Zachęcająca propozycja, chętnie spróbuję, a ja zapraszam do wypróbowania zrobienia domowych serów np. camembert, mozarella, feta i wiele innych lub masła ze śmietanki czy szyneczki swojskiej bez polepszaczy, już wiele osób tym zaraziłam http://blog.winoiser.com
ale pyszny kurczaczek 🙂 tutaj moje pomysły na kurczaka
http://oobzarciuch.blogspot.com/search/label/kurczak?max-results=7
pozdrawiam!
robimy na weekendzie 🙂
zapraszamy na nasze przepisy z kurczakiem
http://ronddel.blogspot.com/?q=kurczak+przepisy
Pycha, zapraszam na kurczaka z warzywami i kaszą jaglaną
http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/2015/09/kurczak-curry-z-warzywami-i-kasza.html
Pozdrawiam
Apetycznie udekorowane. Pysznie wygląda. Polecam także http://www.przepis-kulinarny.pl/szybkie-i-tanie-przepisy-na-obiad-info20.html
Fantastyczne danie polecam też moje dania z krczakiem
http://www.przepismamy.pl
no proszę i dzięki temu mogę wreszcie nauczyć się dobrze gotować kaszę jęczmienną,
🙂
nie mówiąc o tej smacznie wyglądającej potrawie.
Tylko skąd ja wezmę sól cytrynową.
Pozdrawiam i zapraszam na kawałek dobrej i niskokalorycznej szarlotki (bez pieczenia a gotowa w 15 minut)
http://odchudzaniejestproste.pl/dietetyczna-blyskawiczna-szarlotka-bez-pieczenia-przepis/
W składzie soli cytrynowej jest sproszkowana skórka z cytryny, kurkuma i sól, więc można w razie braku gotowej soli cytrynowej trochę pokombinować i zrobić ją samemu 🙂
Piękna kompozycja 😀 Do siebie zapraszam na delikatne i aromatyczne policzki wieprzowe pieczone z czosnkiem i tymiankiem
http://bulkazchlebem.pl/policzki-wieprzowe-pieczone-z-czosnkiem-i-tymiankiem/
Ładne to danie 🙂 Może się przyda: Kasza jaglana z zielonym groszkiem – http://www.stachurska.eu/?p=16278 .
pyszne danie 🙂 polecam KOTLECIKI Z KURCZAKA I WARZYWAMI: http://zakateksmakosza.blogspot.com/2013/12/kotleciki-z-kurczaka-z-warzywami.html
Jak patrzę na ten talerz i wielki opis sposobu przyrządzenia to kojarzą mi się słowa z jednej ze starych przedwojennych komedii – dużo dla ucha, mało dla brzucha.
No tak, moje gadulstwo to straszna cecha i tym razem jakoś nie potrafiłem się zmusić do krótszego przepisu. Przyrzekam jednak, że następnym razem postaram się ograniczyć do absolutnie niezbędnych komend: obrać, posiekać, wrzucić, ugotować. A dla głodnych zawsze mogę jeszcze dorzucić łyżkę albo dwie kaszy i kurczaka więcej 😉
Sałaty się nie soli! Nigdy! Traci m.in. zawarty weń SELEN, który jest anty rakotwórczy. No chyba, że komuś rak pasuje (*_*)
A tak w ogóle to wypróbuję tego ptoka w krupach.
(*_*)
No proszę, tego o selenie i raku nie wiedziałem!